18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (10) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:31
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#król artur

Gry o Średniowieczu
E................m • 2014-04-16, 11:59
Poprzedni temat o grach spotkał się z pozytywnym przyjęciem i tutaj część kolejna. Moje zestawienia gier będą tym się różniły od zestawień innych użytkowników, że skupię się na wyborze gier względnie nowych (tutaj: od 2010), atrakcyjnych wizualnie i niekoniecznie znanych oraz nawiązujących tematycznie do jakiegoś okresu w dziejach. Jedziemy z tematem.


Wszystkie trailery są w wersji HD i można je odpalić na pełnym ekranie.

Mount & Blade: Warband (2010)

RPG Akcji w którym świat żyje niezależnie od poczynań gracza.


Można robić cokolwiek lub nie robić nic, a wojny i tak będą wybuchać, władcy wchodzić ze sobą w sojusze, a bandyci grabić wioski. W tej grze możemy zdobywać zamki, rywalizować w turniejach, werbować i szkolić własne armie liczące setki rycerzy, wykonywać zadania, zyskiwać sojuszników (wasali, władców), przyjaciół (własna drużyna) czy nawet żonę (tutaj trzeba wpierw wkupić się w łaski ojca białogłowy, co łatwe nie jest ). Gra daje bardzo dużą swobodę.

Lionheart: Wyprawy Krzyżowe (2010)

Gra znanego studia Neocore Games, odpowiedzialnego m in za serię Król Artur. Spory rozmach bitew.



Real Warfare 2: Northern Crusades (2010)

Skrzyżowanie Total Wara (mechanika bitew) z Mount&Blade (mapa taktyczna). Całkiem udane połączenie, choć zapożyczenia są aż nadto widoczne.



Reszta po pierwszym komentarzu.
Najlepszy komentarz (51 piw)
E................m • 2014-04-16, 15:00
PiotrekMMA napisał/a:

JA PIERDOLE znowu te jebane gierki leszcze? Słońce za oknem a lamusy tylko łapy zacierają, że święta to będą napierdalać



Gardzisz grami wideo - jakiś ty męski...

Niech zgadnę: komputer wiekowy, żadna gierka nie ruszy i stąd frustracja.
Na zamku króla Artura żył pewien dworzanin. Od lat ogarnięty był dość typową obsesją popieszczenia języczkiem ślicznych piersi Królowej. Tylko świadomość kary śmierci połączonej z kastrowaniem powstrzymywała go przed zaspokojeniem swoich żądz. Pewnego razu dworzanin zdradził swoje rozterki nadwornemu medykowi. Medyk zaproponował pewne wyjście z sytuacji, więc panowie zawarli dżentelmeński układ. Medyk miał użyć swoich
wpływów oraz magicznych ziół, aby umożliwić spełnienie marzeń dworzanina, za co ten zobowiązał się zapłacić tysiąc dukatów w złocie. Następnego dnia, medyk jak zwykle przygotował leczniczą kąpiel dla Królowej. Korzystając z chwili królewskiej nieuwagi, wsypał do staniczka szczyptę białego proszku wywołującego uporczywe swędzenie. Kiedy tylko Królowa się ubrała, proszek natychmiast zaczął działać. Nie pomagały żadne maście, swędzenie wciąż narastało na sile. Doszło nawet do obrazy kilku posłów obcych mocarstw. Nieprzystojne drapanie się po biuście odbierało Królowej cały majestat. Król w końcu posłał po medyka....
Medyk rzecz obadał dokładnie, a jakże, po czym stwierdził, że tylko specjalny enzym występujący w ślinie, dozowany przez cztery godziny, może wyleczyć uczulenie. Na zamku jest pewien dworzanin, a testy wykazały, że jego ślina może być całkiem dobrym lekarstwem. Król natychmiast posłał po dworzanina...
Zobowiązany kontraktem medyk, dał dworzaninowi garść antidotum, które ten szybko włożył do ust i udał się do apartamentów Królowej. Przez bite cztery godziny dworzanin poużywał sobie za wszystkie lata. Kiedy czas minął, dworzanin był kompletnie wyczerpany a także wyleczony ze swojej obsesji. Następnego dnia medyk spotkawszy dworzanina na zamkowym dziedzińcu, zgodnie z umową zażądał tysiąca złotych dukatów.
Zaspokojony już dworzanin zaczał się wykręcać od zapłaty, wymawiając się niewielkim wysiłkiem ze strony medyka. Mocno zniesmaczony medyk udał się do swojej komnaty, gdzie przygotował następną porcję swędzącego proszku. Rankiem medyk udał się do apartamentów Króla, gdzie wsypał proszek w świeżo wyprane królewskie gacie....